Nie jestem wielką fanką zimy. Lubię śnieg, narty i okres przedświąteczny, ale kiedy zaczyna się styczeń i perspektywa jeszcze dwóch lub trzech miesięcy siedzenia w zimnie, jedyne co poprawia mi nastrój to przytulne ubrania, świeczki i wieczorne oglądanie Netflixa. Cieszę się na zimę tylko dlatego, że wiem, że to czas inwestowania w swetry – które ubóstwiam. Zawsze stawiam wtedy na jakość i szukam wełnianych, kaszmirowych i moherowych modeli.

W tym roku znowu nie mogłam się oprzeć ofercie H&M Premium, którą z resztą polecałam Wam już w zeszłym roku. Wełniane swetry z domieszką moheru kupiłam zatem w dwóch kolorach – mroźnym beżu i nie tak słodkim różu. Tradycyjnie zainwestowałam również w szary model, tym razem od The Odder Side, z pięknym wycięciem na plecach. Który podoba Wam się najbardziej?


SHOP MY LOOK

LOOK 1

Beżowy sweter H&M (podobny tutaj i tutaj)

Białe jeansy ZARA vintage (podobne tutaj i tutaj)

Mokasyny &OTHER STORIES (podobne tutaj)

Sygnet WISHBONE (podobne tutaj i tutaj)

LOOK 2

Różowy sweter H&M (podobny tutaj i tutaj)

Jeansy LEVI’S (podobne tutaj)

Nike Huarache (podobne tutaj)

LOOK 3

Szary sweter THE ODDER SIDE (podobny tutaj i tutaj)

Spodnie MANGO vintage (podobne tutaj i tutaj)

Nike Huarache (podobne tutaj)


zdjęcia autorstwa Marty Chudek