Wreszcie, po prawie 6 latach, znów udało mi się dotrzeć do Paryża. Mam nadzieję, że kolejny raz nie będzie tak odległy 🙂 Pierwsze kroki postawiłam w Palais Royal, moim ulubionym miejscu (zaraz po Luwrze!). Z racji, że mieszkałam przy Moulin Rouge, daleko nie trzeba szukać inspiracji mojego stroju – słynny paryski kabaret oraz obrazy Toulouse Lautreca 🙂 Kabaretki dawno temu skradły mi serce, jednak dalej pozostaję wierna czerniom i szarościom, potrzebuję więcej słońca i klimatu zbliżających się wakacji, żeby zaszaleć ze strojem.
Płaszcz Zara | Torebka Zara | Spodenki H&M | Golf H&M | Buty Zara
Do usłyszenia!
A.
fot. Dominika Warlikowska
Dodaj komentarz